Kurkuma, cynamon i imbir to przyprawy znane od bardzo dawna. Mimo że od setek czy tysięcy lat były wykorzystywane w medycynie, to wiedza na temat ich pożyteczności w tym zakresie wciąż nie jest tak powszechna, jak mogłoby się wydawać.
W kulinariach? Jasne. W medycynie i w działaniach prozdrowotnych? Niekoniecznie… Wciąż do produktów roślinnych podchodzi się po macoszemu nie zdając sobie sprawy z ich faktycznego potencjału. A przecież to właśnie one często stanowią podstawę badań nad konkretnymi związkami. Przedstawmy „świętą trójcę” zawierającą związku, które z powodzeniem można wykorzystać nie tylko dla zdrowia, ale i kształtowania sylwetki.
Kurkuma (kurkumina) – wpływ na sylwetkę i zdrowie
Kurkuma jest przyprawą, która podobnie jak popularne curry, zawiera związek cechujący się niezwykłymi właściwościami, mogącymi wspomóc pracę nad sylwetką oraz kondycją zdrowotną. Mowa rzecz jasna o kurkuminie, zaliczanej do polifenoli, o której najczęściej mówi się w kontekście walki z nadciśnieniem czy różnego rodzaju stanami zapalnymi. Mało tego, istnieją badania potwierdzające jej potencjalną użyteczność w terapiach przeciwnowotworowych.
Kurkumina jest szerzej znana, jako barwnik E-100, a właściwie jest dimerem kwasu ferulowego, do którego najsilniejszych właściwości zaliczymy działanie antyoksydacyjne i przeciwzapalne. Można zatem powiedzieć, że jej stosowanie zmniejsza ryzyko wielu jednostek chorobowych o podłożu zapalnym, a także łagodzi objawy i stany chorobowe. Co więcej, zyskuje dodatkowy efekt przeciwzapalny ponieważ część tych stanów pojawia się w wyniku nadmiernych procesów oksydacyjnych / działania rodnikowego.
Z kolei odpowiednia równowaga między procesami antyoksydacyjnymi i prooksydacyjnymi stanowi jeden z kluczy do poprawy zdrowia i warunków fizycznych. Tym bardziej, że zaburzenia tego typu doprowadzają do zjawiska stresu oksydacyjnego, co de facto owocuje uszkodzeniami struktur komórkowych i zaburzeniami funkcjonowania danych komórek. Z biegiem czasu, przy braku podjęcia właściwych działań, obszar uszkodzeń może się zwiększać, rozszerzając się nawet na materiał genetyczny.
Warto wiedzieć, że podawanie kurkuminy może pozytywnie oddziaływać na peroksydację lipidów. Już wczesne badania kliniczne Ramírez-Boscá i wsp. wskazywały ogromny potencjał w tej materii. U mężczyzn przyjmujących wodno-alkoholowy ekstrakt, po 45 dniach odnotowano zauważalne obniżenie poziomu nadtlenków lipidowych.
Kurkumina jest też związkiem o dobroczynnym wpływie na mechanizm żółciotwórczy oraz żółciopędny. Okazuje się, że jest bardzo dobrze przyswajalna i tolerowana przez organizm. Już podawanie doustne może poskutkować tym, że związek przedostanie się z jelit do krwioobiegu aż w 65%. Dodatkowo wspiera pracę wątroby, ochrania ją oraz komórki wątrobowe (funkcja hepatoprotekcyjna).
A co ze wspomaganiem sylwetki? Publikowane badania potwierdzały, że kurkumina stymuluje spalanie kwasów tłuszczowych. Odnotowano, że mamy do czynienia nie tylko ze spadkiem poziomu tkanki tłuszczowej i wagi, ale również obniżeniem poziomu triglicerydów.
Co więcej, zauważono ograniczenie tempa adipogenezy, dzięki czemu utrudniamy dalszy rozwój i magazynowanie tkanki tłuszczowej. Istnieją też przesłanki dotyczące dobroczynnego działania kurkuminy na aktywność genów odpowiedzialnych za produkcję czynników katabolicznych.
Cynamon - wsparcie zdrowia i odchudzania
Cynamon jest kolejną, znaną w kulinariach przyprawą, która ma do zaoferowania znacznie więcej niż urozmaicanie posiłków czy deserów. Zacznijmy od tego, że zawiera cenne minerały, takie jak magnez, żelazo i wapń. Znajdziemy w nim również błonnik.
Poza dostarczaniem istotnych związków mineralnych, cynamon charakteryzuje się działaniem bakteriobójczym, a także wspierającym kształtowanie estetycznej sylwetki (szczególnie redukcję tkanki tłuszczowej).
Głównymi czynnikami doprowadzającymi do nadwagi, otyłości, nadmiernego magazynowania tkanki tłuszczowej są nieodpowiedni tryb życia, wysoko przetworzona żywność, niska aktywność fizyczna, stany zapalne oraz nadmiar węglowodanów w diecie. Bardzo często doprowadzamy do „przeładowania energetycznego”, gdy dostarczamy duże ilości cukrów lub w połączeniu z tłuszczami.
Gwałtowne wyrzuty cukru we krwi i następujące po nich wyrzuty insuliny, aby ustabilizować glukozę wcale nie sprzyjają sylwetce. Z czasem komórki i receptory przestają reagować, a my nie możemy spalić zalegającej tkanki tłuszczowej, nawet gdy mamy deficyt kalorii i stosunkowo wysoki poziom aktywności. Tym bardziej, że
insulinooporność to najczęściej również wyłączenie glukagonu. Nie wspominając o stanach zapalnych – wszak IO jest problemem o podłożu zapalnym.
Co ma z tym wspólnego cynamon, a właściwie w jaki sposób może pomóc? Zgodnie z badaniami, składniki aktywne cynamonu są w stanie zmniejszać stężenie glukozy, a do tego działa przeciwzapalnie. To z kolei przekłada się na poprawę gospodarki glikemicznej oraz warunki służące sprawniejszemu redukowaniu tłuszczu zmagazynowanego. Dla nasilenia efektu i zwiększenia rezultatów, dobrze jest stosować go w towarzystwie z kurkumą (kurkuminą) oraz związkami imbiru.
Imbir – w jaki sposób wspomoże organizm?
Imbir składnikiem wykorzystywanym zarówno w kulinariach, jak i medycynie chińskiej od tysięcy lat. Był stosowany głównie z uwagi na działanie regulujące i przyspieszające metabolizm, a także przeciwzapalne oraz antyoksydacyjne.
W medycynie najczęściej wykorzystywano kłącza i żywicę rośliny. Pierwsze wymienione ze względu na zawartość monoterpenów i seskwiterpenów. Żywica z kolei zyskała uznanie, ponieważ zawiera duże ilości charakterystycznych dla imbiru związków, czyli gingeroli.
To właśnie one w dużej mierze odpowiadają za potencjał przeciwzapalny i antyoksydacyjny. To jednak nie wszystko, bo dobrze sprawdzają się przy kłopotach trawiennych i pokarmowych – usprawniają pracę układu pokarmowego.
Ponadto wspomniane wcześniej właściwości dobrze sprawdzają się w połączeniu ze środkami ochrony stawów, aby jeszcze skuteczniej zabezpieczać i wspomagać aparat ruchu. Szczególnie, że stany zapalne nie są rzadkim zjawiskiem u osób trenujących czy pracujących fizycznie.
Oczywiście nie chodzi wyłącznie o układ ruchu, czyli stawy, więzadła, mięśnie, tkankę łączną… Niemniej jednak warto pamiętać o pomocniczych właściwościach gingeroli w tym zakresie, jeśli zależy nam na bezpieczeństwie, zdrowiu oraz podniesieniu możliwości treningowych.