Słodziki - co warto o nich wiedzieć?
2023-06-01
Na słodziki natkniecie się niemal na każdym kroku – są powszechnie dodawane do napojów „bezkalorycznych”, żywności oznakowanej napisem „fit” czy innych produktów „sugar free”.
Z jednej strony nie ma się czemu dziwić, bo są opcją niskokaloryczną, a zarazem nawet kilkaset razy słodszą od klasycznego cukru, dzięki czemu można je stosować w znacznie mniejszych ilościach.
Słodziki sztuczne
Słodziki mogą występować w najróżniejszych formach: od płynnych, przez sproszkowane, aż do tabletek. Typowo dzielimy je na naturalne i sztuczne. Do najpopularniejszych sztucznych, z którymi pewnie się spotkaliście, zaliczamy aspartam, acesulfam K (acesulfam potasu) czy suklarozę. Istnieją jednak badania, które dość jasno przedstawiają negatywne oblicze sztucznych słodzików, które zwykle są obecne w popularnych „bezkalorycznych” przekąskach i napojach. Oczywiście ich stosowanie w przemyśle jest ograniczone pod kątem ilości. Mimo wszystko nie polecamy stałego włączania do swojego żywienia produktów opatrzonych hasłami „diet”, „sugar free” czy „fit”, tak popularnych w marketach – na pewno znajdziecie lepsze, zdrowsze alternatywy. Faktem jest, że zerwać z „cukrowym nałogiem” nie jest łatwo. Tym bardziej, że upodobanie do słodkości wyssaliśmy dosłownie i w przenośni z mlekiem matki. Smak ten jest związany z systemem nagrody i uznaje się go za pierwszy, który poznajemy. Nie ma co ukrywać, że niektórzy mocno przesadzają z jego dziennym spożyciem. Eksperci podkreślają, że nadmiar cukru w diecie, w dłuższej perspektywie, jest jednym z istotniejszych czynników składających się na rozwój chorób cywilizacyjnych (np. otyłość), problemów z glikemią (cukrzyca, insulinooporność) oraz układem krążenia. Nie wspominając już o zaburzeniach flory bakteryjnej jelit, które przekładają się między innymi na problemy z odpornością, wchłanianiem składników, Candidą czy infekcjami. Wspomniany wcześniej aspartam, złożony kwasu asparaginowego, metanolu i fenyloalaniny, jest najpopularniejszym przedstawicielem tej grupy. Uznaje się go za element mogący rozregulowywać gospodarkę hormonalną. Nie mówiąc już o tym, że dość często poddawano pod dyskusję możliwość jego szkodliwego działania w zakresie rozwoju guzów i zmian nowotworowych. Mimo że w wielu środowiskach jego użycie wciąż pozostaje kwestią sporną, to na pewno lepiej sięgnąć po naturalne odpowiedniki, a od produktów z jego udziałem trzymać się z daleka. Rzecz jasna, jak to się mówi: „wszystko jest dla ludzi”, ale z umiarem. Mając wybór, zawsze lepiej postawić na to, co korzystniejsze dla kondycji zdrowotnej. Do głównych, negatywnych skutków stosowania sztucznych słodzików możemy zaliczyć:- działanie jako możliwy czynnik składający się na rozwój np. cukrzycy, zmian nowotworowych czy zespołu metabolicznego,
- zaburzenia mikrobioty jelitowej,
- korelacje między spożyciem cukru, słodkim smakiem, podażą sztucznych słodzików, a postępowaniem otyłości,
- zwiększenie ilości adipocytów (komórek tłuszczowych),
- mimo wszystko przy ich przyjmowaniu dochodzi do wyrzutu insuliny.