Suplementy na masę
2023-06-01
Budowanie masy mięśniowej do jeden z najczęściej obieranych celów treningowych. Wielu z nas chce zwiększyć objętość mięśni, poprawić siłę i cieszyć się estetyczną sylwetką.
Każdy dąży do osiągnięcia celu na swój sposób, aczkolwiek niektóre rzeczy są niezmienne (tzw. filary kształtowania sylwetki): dobrze dobrana dieta, właściwy trening, odpowiednie suplementy. Zajmiemy się tym ostatnim elementem, który będzie służył polepszeniu i przyspieszeniu rezultatów, gdy mamy dopięte pozostałe elementy.
TOPowe suplementy na masę
Warunkiem budowania muskulatury jest utrzymywanie przewagi procesów anabolicznych (budujących) nad katabolicznymi (degradacyjnymi). Istotna jest też regeneracja. Anabolizm i odnowa to mechanizmy, które mogą być stymulowane różnorodnymi sposobami, a zatem najlepszą opcją będzie działanie na różnych płaszczyznach.- Kreatyna to bez wątpienia najlepszy suplement służący do budowania muskulatury i polepszania parametrów fizycznych, takich jak siła.Wybór konkretnej formy kreatyny jest uzależniony od potrzeb, zaawansowania i celu treningowego. Potrzebujesz suplementu, ponieważ naturalnie występującego w organizmie związku jest zbyt mało, aby skutecznie wpłynąć na procesy anaboliczne. Poza tym stosując go usprawnia się wytwórstwo energii, gospodarkę energetyczną i resyntezę ATP, który jest zarazem cząsteczką energetyczną, jak i nośnikiem energii. Będzie zatem podstawowym paliwem pracujących mięśni. Dodatkowo w znacznym stopniu poprawia ich regenerację.Kreatyna jest buforem jonów hydroniowych i pełni funkcję odkwaszającą. Pełni też rolę transportera fosforanów do mitochondriów. Jeśli chodzi o funkcje stricte stymulujące procesy anaboliczne, to badania mówią jasno, że kreatyna w znaczącym stopniu podnosi syntezę białek mięśniowych, ochrania włókna przed nadmiernym rozpadem (m.in. jako inhibitor katabolicznej miostatyny), a także pobudza silnie anaboliczny hormon IGF-1 (insulinopodobny czynnik wzrostu).Zapewnia właściwe nawodnienie komórki, dzięki czemu uzyskujemy optymalne środowisko wzrostowe i lepsze warunki do osiągnięcia hipertrofii.
- Przedtreningówki mocno wpływają na możliwości wysiłkowe i umożliwiają wykonanie cięższych treningów, zwiększając jej wydajność oraz efektywność. Same w sobie również przyczyniają się do budowania solidnej masy mięśniowej.Najczęściej chodzi o boostery tlenku azotu (NO), opierające się na działaniu argininy (i/lub AAKG) i cytruliny, nierzadko wzbogacone o dopasowane formy kreatyny, o której powiedzieliśmy sobie wyżej. Oba wymienione aminokwasy doprowadzają do wzmożonej produkcji tlenku azotu, a co za tym idzie poszerzania światła naczyń krwionośnych i zjawiska tzw. pompy mięśniowej. Wówczas usprawniony zostaje przepływ krwi wraz z tlenem oraz składnikami odżywczymi, w tym anabolicznymi i regeneracyjnymi. Bardziej ukrwione, natlenowane i odżywione mięśnie stają się większe oraz silniejsze.Boostery NO oddziałują na wydzielanie hormonów regulatorowych o właściwościach anabolicznych, takich jak GH i insulina. Poprawiają też odnowę uszkodzonych włókien mięśniowych.Bardziej zaawansowane formuły wzbogacone są o stymulanty obniżające zmęczenie, podnoszące energię i koncentrację – np. kofeina i tauryna. Przedtreningówki świetnie uzupełniają cykl kreatynowy czyniąc go efektywniejszym.
4. Witamina D3 musiała znaleźć się na liście, jeśli bierzemy pod uwagę suplementy na masę. Tym bardziej, że znaczny odsetek społeczeństwa (również z uwagi na położenie geograficzne) wykazuje jej niedobór lub znajduje się w dolnej granicy.
Naukowcy wielokrotnie potwierdzali, że niedobory D3 są skorelowane ze spadkami poziomu masy mięśniowej, a w skrajnych przypadkach nawet ze stanami zbliżonymi do atroficznych. Podobnie, odpowiednie dawki, gdy utrzymujemy suplementację tym składnikiem, wpływają korzystnie na zwiększanie zarówno siły, jak i masy.
Witamina D3 cechuje się budową steroidową – w jej działaniu dopatrywano się m.in. podobieństwa do testosteronu. Wszak jej receptory ulokowane są również w jądrach. Co więcej, zgodnie z badaniami, chodzi o wiązania z właściwymi dla witaminy D receptorami komórek mięśniowych. Pośrednio stymuluje też aktywność receptorów androgenowych (tzw. receptorów AR).
W badaniach między innymi Kate Ward suplementacja witaminą D3 w znacznym stopniu poprawiała ogólny obraz mięśniowy w stanach zanikowych.
Istotny jest jeszcze fakt, że wpływa na gospodarkę hormonalną i nie tylko na testosteron. Stosowanie D3 ogranicza aktywność katabolicznej miostatyny, a także pośrednio podnosi aktywność komórek satelitarnych o działaniu silnie regeneracyjnym. Osobiście polecam przyjmować w pakiecie z witaminą K2 (MK-7).